O podręcznikach po raz kolejny. Część druga.
Dzisiaj napiszę trochę inaczej, bo podręcznik jest zdecydowanie mniej oburzający, niż ten, o którym pisałam poprzednio. Aczkolwiek tamten był tak zły, że trudno go przebić i wszystko przy nim wydaje się lepsze.
Dzisiaj zatem skupię...