Notka filmowa. Dla odmiany.

Nie mogłam się powstrzymać. Może dlatego, że dopiero co było rozdanie Oskarów, a może po prostu dlatego, że ostatnio pisanie mi nie idzie. Jestem zarobiona i spięta, więc ostatnie kilka recenzji pisałam na kolanie.

Dzisiaj będzie więc krótko, żeby nie pisać za wiele, a poekscytować się publicznie.

Jedna z najlepszych książek dla dzieciaków w wieku 6+ (tak, tak, będą tagi! :D już wkrótce wszystkie książki dla dzieci dostaną etykietki dla łatwiejszego wyszukiwania), która zachwyciła mojego syna prawie tak mocno, jak "Magiczne drzewo", ma ekranizację! David Walliams, który nie tylko pisze książki dla dzieci, ale też związany jest z branżą filmową, doczekał się ekranizacji "Babci rabuś". I to ekranizacji zrealizowanej przez BBC (a ja kocham filmy, kręcone przez BBC). Film miał premierę telewizyjną w grudniu ubiegłego roku. Teraz muszę tylko znaleźć dla mojego dziecka wersję z polskim lektorem, bo czytanie na ekranie ciągle jeszcze wymaga od niego zbyt dużego skupienia na tekście, żeby się cieszyć filmem. :)


Druga informacja filmowo-literacka jest taka, że powstaje ekranizacja ukochanej książki wielu maluchów - Misia Paddingtona. Przyznaję, że myśmy Paddingtona nie pokochali, ale rozumiem jego fenomen i sądzę, że dla wielu dzieciaków (i ich rodziców ;)) może to być ekscytująca informacja:


A skoro cały czas jestem przy BBC i Londynie, właśnie mam zamiar obejrzeć jeszcze inną, tym razem bardziej "dorosłą" ekranizację, także dotyczącą książki - tak jak dwie poprzednie - dziejącej się w Londynie - dwa lata temu (o czym dowiedziałam się dopiero teraz) BBC sfilmowało książkę "Szkarłatny płatek i biały" Fabera. Książkę, która bardzo mi się podobała. Miała dość staroświecki rozmach i kojarzyła się przyjemnie z wiktoriańskimi powieściami. Jeśli tylko znajdę chwilę, to obejrzę na pewno:


:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Na regale , Blogger