Kącik z cytatem.
Zupełnie bez związku, rzecz jasna.
Ho, ho, ho...
- Dlaczego Voldemort sam nie ogłosił się ministrem magii? - zapytał Ron.
Lupin roześmiał się.
- Ron, przecież nie musiał! Praktycznie i tak już rządzi, więc po co miałby siedzieć za biurkiem ministra? Jego marionetka, Thicknesse, zajmuje się codziennymi sprawami, a Voldemort może swobodnie planować działania zmierzające do zapanowania nad całym światem. Oczywiście wielu ludzi szybko się domyśliło, co naprawdę się stało. W ciągu paru ostatnich dni polityka ministerstwa radykalnie się zmieniła i krążą pogłoski, że za tym wszystkim stoi Voldemort.
"Harry Potter i Insygnia Śmierci" J.K. Rowling
Ho, ho, ho...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz