Dziewczyny, do boju! - Poradnik młodej aktywistki

Dziewczyny, do boju! - Poradnik młodej aktywistki

Dziś jest ósmy sierpnia roku 2020. Wczoraj w Polsce policja użyła nadmiernej siły wobec aktywistów i aktywistek broniących praw osób LGBT i nieuzasadnionego aresztowania Margot, niebinarnej działaczki na rzecz praw mniejszości seksualnych.


Praw człowieka bronią dziś głównie kobiety i osoby LGBT, czyli te grupy, które są obecnie najbardziej tłamszone przez patriarchalną, przemocową władzę, chcącą wypowiedzieć konwencję stambulską, ograniczającą prawa reprodukcyjne i dbającą bardziej o dobro pomników, niż o dobro ludzi.

Musimy wychować kolejne pokolenia, które nie kupią nienawistnej narracji i będą umiały poruszać się w świecie mądrego aktywizmu. Do takich spraw przyda się literatura. Pisałam już (i jeszcze będę pisać!) o książkach dla dzieci, które pomagają zobaczyć świat bardziej różnorodnym, niż biało-czerwona pocztówka propagandowa, a dzisiaj pokażę Wam książkę kierowaną do nastolatek i młodych kobiet, choć będącą poradnikiem dla każdego człowieka, dowolnej płci, który chce podejść poważnie do tematu zmieniania świata swoimi działaniami.


Książkę dostałam od wydawnictwa Nowa Baśń, za co bardzo dziękuję, ale nie napisałabym o niej, gdyby nie wpisywała się w to, czym zajmuję się na tej stronie. A wszyscy stali czytelnicy już chyba wiedzą, że jestem całym sercem za literaturą, która uwrażliwia na zło i promuje równość.

"Poradnik młodej aktywistki" to książka, która jest instruktażem dla tworzenia grup wsparcia. Tłumaczy, czym jest aktywizm, opowiada skąd się biorą nierówności i dlaczego kobiety wciąż muszą walczyć o lepszy świat dla siebie i swoich dzieci. Jest parę słów o postaciach historycznych (tutaj wydawca zadbał, by polskie czytelniczki i czytelnicy dowiedzieli się też czegoś z naszego podwórka - wspomina np. o pierwszych polskich posłankach), o stereotypach płciowych i o tym, że język ma znaczenie i że czasami warto powiedzieć "drodzy goście", zamiast "panie i panowie", bo osoby niebinarne też istnieją.



Z książki dowiemy o się braku kobiet w rządach różnych krajów, o kulturze gwałtu i o tym, jak ważne jest porządne wychowanie seksualne - ale to dopiero wstęp. Wstęp do poradnika tworzenia własnych postulatów, określania celów i potrzeb, sposobów zdobywania pieniędzy na swoją działalność, metod pisania petycji i rodzajów protestów. Tutaj jest WSZYSTKO, czego potrzebuje świadoma obywatelka (i obywatel).

Młoda osoba dowie się z tej książki, jak organizować demonstracje i wiece, jak lobbować, agitować i jak komunikować się z mediami. 


Nie sposób wymienić całej znakomitej, uporządkowanej wiedzy, jaką da się znaleźć w "Poradniku". To książka wyjątkowa i unikatowa na polskim rynku. I tak bardzo potrzebna! Przydałoby się tam tylko dorzucić listę polskich organizacji, do których można się zwracać z różnymi sprawami, także z prośbą o pomoc prawną w razie aresztowania przez zdegenerowane władze.

Nastolatki, które teraz siedzą w domu i patrzą z bezsilnością na to, co się dzieje, mogą znaleźć w tej książce siłę do działania. Młode kobiety i młodzi mężczyźni, którzy nie wiedzieli, jak zabrać się do organizowania własnego ruchu obywatelskiego mogą zacząć od przeczytania "Dziewczyn" i znalezienia w nich czegoś, co odpowiada ich możliwościom działania.

Aktywizm jest ważny. Bez niego wkrótce staniemy się Białorusią.
Copyright © 2014 Na regale , Blogger