Przedwakacyjny kącik zapowiedzi.

Trochę martwy sezon. 
Przed wakacjami najwięcej wychodzi plażowych czytadeł. Nic do nich nie mam, każdemu według potrzeb, ale akurat mnie nieszczególnie interesują. Romanse też nie są w zakresie moich upodobań, a tych także o tej porze roku nie brakuje. 
Znalazłam jednak kilka rzeczy, głównie dla dzieci, które wydają mi się godne uwagi.

1. Z okazji setnych urodzin Dahla Znak wydaje trzy nieznane w Polsce pozycje tego autora. W sprzedaży od 20. czerwca:




2. Jako że lubię ciekawe książki kucharskie, cieszy mnie, że ukaże się polska wersja książki autorki bloga Forest Feast. I nawet nie o przepisy chodzi, ale o przyjemność z obcowania z czymś urodziwym. 
Książka do kupienia od 15. czerwca. 
Wrzucam kilka zdjęć ze środka oryginalnego wydania.






3. Dwie książki pana Samojlika. Dla maluchów nowy Żubr Pompik z Media Rodzina, a dla każdego - Pikotek z wydawnictwa Widnokrąg. Pikotek miał premierę na Targach Książki w Warszawie kilka dni temu (ale w księgarniach go jeszcze nie widzę), a Żubr ukaże się - nie wiem, na stronie wydawnictwa daty nie ma, ale pewnie wkrótce.



4. Jeśli ktoś chce się dowiedzieć coś o życiu autora Tytusa, to może już za kilka dni przeczytać:


5. Przed letnią wycieczką z dzieciakami w góry, można od Dwóch Sióstr w czerwcu kupić przewodnik po tychże. Zadania związane z tematem, najważniejsze pojęcia, te sprawy. Podobno fajne, raczej dla starszaków. :)


6. A teraz coś dla dorosłych. Yaa Gyasi napisała książkę, której opis mnie, przyznaję, zaintrygował. To może być wielki hit, albo olbrzymia klapa. Będę pilnie obserwować recenzje. Do kupienia już za trzy dni.

XVIII wiek, Ghana, zachodnie wybrzeże Afryki. Dwie przyrodnie siostry mieszkają w odległych wioskach, nigdy się nie spotkały, nie wiedzą nawet o swoim istnieniu.
Pierwsza z nich, Effia, poślubia angielskiego kolonizatora, dowódcę twierdzy Cape Coast Castle i żyje u boku kochającego męża. Druga, Esi, trafia do twierdzy w dramatycznych okolicznościach. Uprowadzona, wrzucona do lochu, zostaje następnie wysłana za ocean i sprzedana jako niewolnica.
Yaa Gyasi, nowa gwiazda literatury amerykańskiej, z ogromnym wyczuciem i talentem opowiada dalsze losy bohaterek i ich potomków. Efektem jest niezwykła powieść, rozciągnięta w czasie na niemal 300 lat. Mroczne czasy niewolnictwa w Stanach Zjednoczonych, europejska kolonizacja Afryki, walka czarnych Afroamerykanów o równouprawnienie, marzenie o awansie społecznym, rodzinne tragedie, zawiść, zazdrość, chwile szczęścia i w końcu miłość - Droga do domu to wciągająca saga i prawdziwa eksplozja emocji. Powieść bardzo amerykańska, a jednocześnie pełna afrykańskiej magii.
Droga do domu to debiut literacki Yaa Gyasi . Na pomysł napisania książki wpadła, gdy szukała swych korzeni w Afryce. Podczas podróży po Ghanie odwiedziła Cape Coast Castle i jak później wyznała, od razu wiedziała, że to złowrogie miejsce stanie się centrum jej opowieści. Książka wzbudziła prawdziwą sensację na Targach Książki w Londynie – prawa do wydania na podstawie samego zarysu książki zakupiło kilkanaście krajów.


7. A na koniec kolejne tomy pewnych serii, które czytuje mój syn. Wrzucam, żeby nie zapomnieć. ;)
"Skrzydła" już za kilka dni, "Opiekunowie" dopiero w sierpniu.



1 komentarz:

  1. O! Domagam się sprostowania! Jakubek i brzoskwinia olbrzymka jest jak najbardziej znaną w Polsce książką Dahla. W mojej bibliotece szkolnej jest nawet chodliwą pozycją.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Na regale , Blogger