A u Was jak?

Mikołaj poszalał, kupując książki dziecku (nie wszystkie widoczne na zdjęciu). Myśmy też coś dostali, ale ponieważ zazwyczaj wolimy sobie kupować książki osobiście, to wyszło nieco skromniej. 

Powiem tylko, że cztery książki z tych tu widocznych już są przeczytane w całości bądź prawie w całości. 
"What if?" zachwyciło mojego męża (miłośnika xkcd), Wałkuski pocieszył moje oczy do późnej nocy. Syn dwie części Minecrafta już pochłonął.
Obrazkowych nie liczę nawet.

A jak tam u Was? Mikołaj był w księgarni?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Na regale , Blogger