Przedświąteczny kącik nowości i zapowiedzi. Poradnik prezentowy.
Na facebooku zapytałam, czy wolicie najpierw kącik prezentowy, czy recenzję książki o chorobach. Dziwne, prawie nikt nie chciał czytać o zarazie. ;)
Dzisiaj pokażę Wam zapowiedzi i nowości, a także parę gadżetów, w ramach poradnika prezentowego dla ludzi, którzy książki (i trochę okołoksiążkową popkulturę) bardzo lubią. Zobaczcie moje propozycje. :)
(P.S. Nikt niestety nie zapłacił mi za reklamę.)
Mnóstwo dzieci i młodzieży kocha komiksy z Kaczorem Donaldem. Długo nie rozumiałam zamiłowania do Gigantów i innych tego typu komików, bo wydawało mi się, że na rynku jest wiele lepszych rzeczy, ALE od kiedy przeczytałam "Życie i czasy Sknerusa McKwacza", zobaczyłam, że i tam jest wiele dobrego. Egmont od jakiegoś czasu wydaje wydania klasycznych "kaczorów", które są całkiem niezłymi historiami i my chętnie je kolekcjonujemy. Już wkrótce (4. grudnia) ukażą się dwa kolejne tomy - następny tom komiksów Carla Barksa i komiksy Dona Rosy (tego od "Życia i czasów"). Ja już planuję kupić na gwiazdkę synowi. Wszystkie poprzednie tomy też polecam. :)
W tym roku ukazało się sporo rzeczy, które każdemu, kto kocha Szymborską, sprawiły wielką radość. Aczkolwiek może nie wszyscy mają wszystko, więc warto tym nowościom się przyjrzeć. Ukazała się korespondencja - z Barańczakiem, Herbertem oraz, przede wszystkim, z Filipowiczem. 11. grudnia ukażą się też listy wymieniane z Kulmową.
Po polsku ukazały się dwie śliczne, ażurowe książeczki Heleny Druvert, francuskiej artystki, która tworzy prawdziwe cudeńka, wycinankowe dzieła sztuki. Są piękne, edukacyjne, cieszące oko. Po francusku i angielsku można kupić jej książkę o oceanie, Paryżu, Nowym Jorku. Po polsku - o ciąży i ludzkim ciele. Piękne przedmioty, bardzo ładnie będą wyglądały pod choinką. :)
Shaun Tan - jeśli go jeszcze nie znacie, to najwyższy czas poznać. Właśnie ukazała się po polsku kolejna jego książka. Nie wiem, o czym jest, nie obchodzi mnie to, i tak pewnie kupię i się zachwycę. Niesamowite, zawsze trochę niepokojące, piękne obrazy i opowieści kompletnie zwichrowane. To lubię.
Po angielsku właśnie ukazała się autobiografia Julie Andrews. Pewnie kiedyś po polsku też wydadzą, ale jeśli język nie jest przeszkodą - to pewnie będzie ciekawa opowieść o niesamowitym życiu rewelacyjnej aktorki.
Dla miłośników Gaimana i ekranizacji jego książek - album o produkcji miniserialu.
Figurki Funko dla każdego, kto jest trochę zakręcony na punkcie jakiegoś filmu/serialu/gry mogą być fajnym prezentem. Potteromaniak/Potteromaniaczka doceni uroczą Lunę w lwiej czapce, a miłośnik Władcy Pierścieni nie pogardzi pewnie białą królową. Figurki to coś, co człowiek sam sobie jednak rzadko kupuje (ja sama mam kilka i bardzo je lubię), więc idealnie nadają się na prezent.
Zdzieraki wracają do łask! Na szczęście, bo Kalendarz Przekroju to czyste złoto. Można też kupić taki dla miłośników Pottera, Przyjaciół, czy wielu innych rzeczy (i większość jest dostępna w Polsce, choć niekoniecznie po polsku).
I na dziś to tyle. :) Co Wy kupiliście fajnego sobie/innym pod choinkę?
Dzisiaj pokażę Wam zapowiedzi i nowości, a także parę gadżetów, w ramach poradnika prezentowego dla ludzi, którzy książki (i trochę okołoksiążkową popkulturę) bardzo lubią. Zobaczcie moje propozycje. :)
(P.S. Nikt niestety nie zapłacił mi za reklamę.)
DLA MIŁOŚNIKÓW KACZORA DONALDA
Mnóstwo dzieci i młodzieży kocha komiksy z Kaczorem Donaldem. Długo nie rozumiałam zamiłowania do Gigantów i innych tego typu komików, bo wydawało mi się, że na rynku jest wiele lepszych rzeczy, ALE od kiedy przeczytałam "Życie i czasy Sknerusa McKwacza", zobaczyłam, że i tam jest wiele dobrego. Egmont od jakiegoś czasu wydaje wydania klasycznych "kaczorów", które są całkiem niezłymi historiami i my chętnie je kolekcjonujemy. Już wkrótce (4. grudnia) ukażą się dwa kolejne tomy - następny tom komiksów Carla Barksa i komiksy Dona Rosy (tego od "Życia i czasów"). Ja już planuję kupić na gwiazdkę synowi. Wszystkie poprzednie tomy też polecam. :)
DLA MIŁOŚNIKÓW SZYMBORSKIEJ
W tym roku ukazało się sporo rzeczy, które każdemu, kto kocha Szymborską, sprawiły wielką radość. Aczkolwiek może nie wszyscy mają wszystko, więc warto tym nowościom się przyjrzeć. Ukazała się korespondencja - z Barańczakiem, Herbertem oraz, przede wszystkim, z Filipowiczem. 11. grudnia ukażą się też listy wymieniane z Kulmową.
DLA TYCH, KTÓRZY NIBY KUPUJĄ KSIĄŻKI DZIECIOM, ALE TAK NA SERIO TO PRZY OKAZJI ROBIĄ DOBRZE SOBIE ;)
Po polsku ukazały się dwie śliczne, ażurowe książeczki Heleny Druvert, francuskiej artystki, która tworzy prawdziwe cudeńka, wycinankowe dzieła sztuki. Są piękne, edukacyjne, cieszące oko. Po francusku i angielsku można kupić jej książkę o oceanie, Paryżu, Nowym Jorku. Po polsku - o ciąży i ludzkim ciele. Piękne przedmioty, bardzo ładnie będą wyglądały pod choinką. :)
DLA TYCH, KTÓRZY MUSZĄ MIEĆ GWIAZDKOWO, BO NASTRÓJ PRZEDE WSZYSTKIM :)
W tym roku, podobnie jak w poprzednich, ukazało się parę nowych świątecznych pozycji dla dzieci. Od bajeczek dla maluchów, po powieści dla starszaków. Jeśli chodzi o te ostatnie, to polecam szczególnie Matta Haiga (także jego książki z minionych lat), bo są wyjątkowo urocze. Natomiast klasyki takiej, jak "Ekspres Polarny" nie muszę chyba opisywać. :)
DLA TYCH, KTÓRZY LUBIĄ RZECZY ŁADNE I DZIWNE
Shaun Tan - jeśli go jeszcze nie znacie, to najwyższy czas poznać. Właśnie ukazała się po polsku kolejna jego książka. Nie wiem, o czym jest, nie obchodzi mnie to, i tak pewnie kupię i się zachwycę. Niesamowite, zawsze trochę niepokojące, piękne obrazy i opowieści kompletnie zwichrowane. To lubię.
DLA TYCH, KTÓRZY LUBIĄ KSIĄŻKI, ALE FILMY TEŻ LUBIĄ I CO TERAZ
Po angielsku właśnie ukazała się autobiografia Julie Andrews. Pewnie kiedyś po polsku też wydadzą, ale jeśli język nie jest przeszkodą - to pewnie będzie ciekawa opowieść o niesamowitym życiu rewelacyjnej aktorki.
Dla miłośników Gaimana i ekranizacji jego książek - album o produkcji miniserialu.
FUNKO, BO FUNKO ZAWSZE SPOKO
Figurki Funko dla każdego, kto jest trochę zakręcony na punkcie jakiegoś filmu/serialu/gry mogą być fajnym prezentem. Potteromaniak/Potteromaniaczka doceni uroczą Lunę w lwiej czapce, a miłośnik Władcy Pierścieni nie pogardzi pewnie białą królową. Figurki to coś, co człowiek sam sobie jednak rzadko kupuje (ja sama mam kilka i bardzo je lubię), więc idealnie nadają się na prezent.
KALENDARZE
Zdzieraki wracają do łask! Na szczęście, bo Kalendarz Przekroju to czyste złoto. Można też kupić taki dla miłośników Pottera, Przyjaciół, czy wielu innych rzeczy (i większość jest dostępna w Polsce, choć niekoniecznie po polsku).
I na dziś to tyle. :) Co Wy kupiliście fajnego sobie/innym pod choinkę?
Z tego blogu to każdy na pewno dowie się bardzo dużo.
OdpowiedzUsuń