Kącik z cytatem.

Pod choinką w tym roku leżały, pięknie zapakowane, dwa tomy dzieł Przybory. Brakuje mi jeszcze tylko "Memuarów".

Nie mogę recenzować Przybory, przecież tego się nie robi. ;)



Chciałam na koniec roku wybrać jakiś ładny, mądry cytat, ale wiecie, wszyscy już ostatnio przypomnieli sobie "Piosenkę o Bośni" Brodskiego, nie będę dołować bardziej. Pomyślałam więc - hej, wybiorę coś z repertuaru Jeremiego! Ponieważ jednak książki są GRUUUUBE, a ja póki co czytam na wyrywki, to jak bym nie przeglądała, otwiera mi się na jakichś świństwach. ;) No ale wiecie, może to znak, może wszyscy w przyszłym roku będziemy mieli więcej radości, niż w 2016 (niech go szlag trafi).

Zatem proszę. "Zosia i ułani", Jeremi Przybora.

W lesie, przy strumyku,
Zosia rwie jagody.
Na siwym koniku
jedzie ułan młody.
"Hej, dziewczynko, rzuć jagódki!
Wszak ułana żywot krótki!
Już za lasem wre potyczka -
rumianego użycz liczka!"
 
Zosia oczy skryła
skromnie pod rzęsami,
sukienkę splamiła
sobie jagódkami...
A choć krzyczy mama sroga,
nie żałuje nic nieboga,
bo z ułana za dwa dzionki
jeno krzyżyk i skowronki...
 
W lesie, przy strumyku,
Zosia szuka jeżyn...
Na gniadym koniku
drugi ułan bieży.
Ułan młody i dorodny,
i miłości Zosi godny -
chwyci Zosię w pół i przegnie,
i pokocha, i polegnie!
 
Jak woda w strumyku,
tak Zosi czas leci -
na wronym koniku
jedzie ułan trzeci...
A gdy już skończone boje,
wodzi Zosia dziecię swoje
na kurhanek w polu świeży,
gdzie tatusiów szwadron leży.

Szczęśliwego Nowego Roku!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Na regale , Blogger