Życzenia.

Dzień dobry.

Tak trudno w tym roku składać życzenia. Świat płonie i nie możemy udawać, że nie.

Wszystkim Wam, niezależnie od narodowości, wiary i niewiary, wieku, koloru, upodobań, życzę Miłości. I to takiej, która wykracza poza ludzi przy własnym wigilijnym (i niewigilijnym) stole.
Niech nadchodzący rok będzie pełen nie tylko dobrych książek, ale też dobrej woli, chęci pomocy, pojednania i otwarcia serc tym, którzy mają gorzej niż my.

Wydawać by się mogło, że niewiele możemy, ale sprzeciw jest ważny. Pójście na marsz, wysłanie pieniędzy ludziom w Białych Hełmach, zgłaszanie nienawistnych komentarzy w internecie - to są drobiazgi, ale musimy to robić. I róbmy, bo milion dobrych drobiazgów utworzy w końcu całkiem spore Dobro.

Trzymajcie się. Kochajcie się. Zjedzcie, wypijcie, pomyślcie ciepło o innych. Nie kłóćcie się, szkoda nerwów. Odpocznijcie, bo nadchodzący rok może wymagać od nas wszystkich siły.

Obyśmy za rok mieli w sobie więcej nadziei, obyśmy nadal siedzieli bezpiecznie w swoich domach.

Ściskam Was mocno.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Na regale , Blogger