Kącik z cytatem. Julia Hartwig
Zmarła wczoraj Julia Hartwig.
Nigdy nie zaczytywałam się w jej poezji. Niekoniecznie nadawałam na tych samych falach, ale szanowałam ją, jak szanuje się mądrych ludzi i cieszyłam się, że jest, bo - uważam - potrzebujemy więcej poetów.
Na pożegnanie więc marny kącik z cytatem. Ale może ktoś zacznie czytać potem poezję, a to nikomu chyba jeszcze nie zaszkodziło.
Nigdy nie zaczytywałam się w jej poezji. Niekoniecznie nadawałam na tych samych falach, ale szanowałam ją, jak szanuje się mądrych ludzi i cieszyłam się, że jest, bo - uważam - potrzebujemy więcej poetów.
Na pożegnanie więc marny kącik z cytatem. Ale może ktoś zacznie czytać potem poezję, a to nikomu chyba jeszcze nie zaszkodziło.
Gdzie są te listy, w których ktoś napisze:
Czekamy na ciebie, a przy nas łagodność, spokój i ogród szumiący drzewami.Tutaj milczenie nie będzie przymusem, ani nie będzie przymusem rozmowa.Gdzie są te sny, w których znajdziemy pokrzepienie,gdzie tarasy pochmurnych zamków nad brzegami rzeki gdzie niewytłumaczone szczęście kołyszące nas jak rytm pociąguw drodze do bezpiecznego schronienia, w którym nie mieszka potwarz ani nóż.I gdzie jest miejsce dla szaleńca, który wzgardził zdrowiem,dla wszystkiego, co nagłe,dla błyskawicy, burzy, lecącego meteorytu.Gdzie schron dla wygnańców i ich wyobrażeń o ty, czym może być świat i oni sami.Gdzie jest miejsce dla drzewa, które pamięta dawne losy drzew,dla zwierzęcia, które nie zapomniało o swoim dawnym królestwiei dla małych rybek, które łowiliśmy rękami jako dzieci na piaszczystym brzegu morza.Gdzie jest miejsce dla skargi i odmowy, dla godności i lojalnej przyjaźni,gdzie są nie wydeptane ścieżki w lesie i prosta droga do nieba.Gdzie jest wiara płynąca nie z uciemiężenia, ale z siły i nielekceważenia rozumu.Gdzie jest świadectwo pełne i wiarogodne,które nie boi się śmiechu ani szyderstwa.
Żródło: Instytut Książki
Źródło: Culture.pl
Źródło: Polskie Radio
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz