Przedwakacyjny kącik zapowiedzi 2022
Lato blisko, a w księgarniach pojawi się dużo książek głośnych, oczekiwanych i nagradzanych.
3. Mam też swoją faworytkę - norweski kryminał, nagrodzony norweską nagrodą literacką. Opis jest miodny tak bardzo, że na premierę, która jest w tym miesiącu, czekam niecierpliwie. Poczytajcie:
6. Saga rodzinna rodem z Korei. Coś zupełnie innego, niż to, do czego jesteśmy przyzwyczajeni, bo krąg kulturowy zupełnie inny od naszego. Finalistka National Book Award. (Premiera 15. czerwca.)
1. Zacznijmy kącik od pierwszej powieści Olgi Tokarczuk od czasów Nobla, czyli "Empuzjon", który ukaże się za tydzień. Książka to bardzo wyczekiwana nie tylko w Polsce. :)
2. Na drugim miejscu mamy czołową kandydatkę do Pulitzera, zachwyty z New York Timesa dotarły w każdy kąt literackiego światka. "Rytm Harlemu" to książka napisana przez autorkę znaną z doskonałej "Kolei Podziemnej". Autorka specjalizuje się w rasowych problemach Stanów Zjednoczonych, więc i tutaj mamy ten temat - tym razem jest to powieść o nowojorskim półświatku lat 60. (Premiera 1. czerwca.)
"Moi mężczyźni” to inspirowana prawdziwymi wydarzeniami opowieść o Brynhild, norweskiej służącej, która w drugiej połowie XIX wieku wyemigrowała do Ameryki, gdzie wyszła za mąż, stając się Bellą Sørensen, a następnie – po śmierci pierwszego męża – Belle Gunness. Belle z La Porte w stanie Indiana zapisała się w historii jako pierwsza seryjna morderczyni. Pozbawiła życia co najmniej czternaście osób, głównie mężczyzn, choć niektóre źródła podają, że dokonała nawet czterdziestu zabójstw. Kielland jednak nie szuka w tej postaci sensacji, ale opowiada o złamanej kobiecie, której całe życie towarzyszy tęsknota.
4. Jeśli nie znacie jeszcze Ilony Wiśniewskiej, to koniecznie poznajcie. Nikt, tak jak ona, nie pisze o zimnych miejscach na Ziemi, w których nigdy nie chciałabym się znaleźć, bo nienawidzę zimna. ;) Jej kolejna książka pojutrze. :)
5. Kolejny kryminał, tym razem nagrodzony przez Szwedów. Mrok i zło. Czasami potrzebujemy się w tym ponurzać. (Premiera 1. czerwca.)
Grupa nastolatek na początku lat 80. XX wieku zakłada dyskusyjny klub książki Krąg polarny.
Nieoczekiwanie jedna z dziewczyn znika. Po czterdziestu latach jej bezgłowe ciało zostaje odnalezione zamurowane w fundamencie mostu. Szefem policji i prowadzącym śledztwo jest Wiking Stormberg – mężczyzna, w którym przed laty kilka z dziewcząt było zakochanych. Mężczyzna zostaje wciągnięty w dramatyczną sytuację, która ukształtowana życie kobiet.
Głęboko poruszająca i napisana z wdziękiem powieść śledzi losy koreańskiej rodziny na przestrzeni pokoleń, poczynając od początku XX wieku.
Sunja, dziewczyna z biednej, ale dumnej rodziny, zachodzi w nieplanowaną ciążę, co może okryć jej bliskich hańbą. Odepchnięta przez zamożnego kochanka znajduje ratunek w ramionach młodego ministra, który oferuje jej małżeństwo i nowe życie w Japonii.
Tak zaczyna się wciągająca saga o wyjątkowych ludziach w fascynujących czasach. Rodzina Sunji doświadcza wzlotów i upadków. Tęskni za ojczyzną, której nie zna, i stara się dostosować do miejsca, którego nie rozumie.
"Pachinko" to uniwersalna historia o tym, co muszą poświęcić imigranci, by znaleźć swoje miejsce w świecie.
7. A na koniec dwie dołujące książki o obliczu ludzkości. Dwa reportaże. Jeden o tym, że Kanadzie nikt nie szuka zaginionych kobiet, jeśli należą do tubylczej ludności (premiera książki w maju), a druga o szlaku ludzkich przemytników, na który wybrał się, udając uchodźcę Mat Aikins (premiera w lipcu). Dwie ważne książki, które nie zmienią świata, bo - żadna poprzednia książka tego świata nie zmieniła. Ale może zmienią trochę nas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz